Tirs_a
PostWysłany: Pon 22:15, 01 Gru 2008 
PostTemat postu:
Dzięki za Twoje świadectwo. Czytając je pomyślałam sobie, że miałaś mnóstwo szczęścia, że uświadomiłaś sobie potrzebę odnalezienia się w Bogu. Ilu ludzi w tak trudnych momentach robi zwrot od Boga, obwiniając Go o swoje niepowodzenia i cierpienia życiowe. Tak trzymaj i bądź zawsze otwarta na to, co On chce Ci przekazać Smile.
czarnamalina
PostWysłany: Sob 18:27, 29 Lis 2008 
PostTemat postu: Doświadczyłam...
Trudno jest dawać świadectwo wśród tak wymagającego grona osób.. Wsród innych chrześcijan.. Tak żeby nie powiedzieć czegoś źle.. Tak łatwo można coś zniszczyć, zepsuć.. Ja też zepsułam Wink Nie wiem od czego zacząć.. więc najlepiej zacznę od początku..
Moi rodzice nie żyją wiarą. I od małego nie wychowywali mnie w wierze w Boga.. Dzięki ich "wychowaniu" już w wieku 11 lat zaczynałam mieć pierwsze myśli samobójcze, a w wieku lat 13 byłam już w pełni pod władzą diabła.I właśnie wtedy kiedy dyndałam nad przepaścią na mojej drodze pojawili się ludzie dzięki którym zaczęłam wierzyć, chodzić do kościoła.. Ale jak to z ludźmi bywa w pewnym momencie dopadła mnie skleroza i zapomnialam co Bóg dla mnie Zrobił.Nie widziałam sensu i szybko wróciłam do tego co było. Brudziłam się nieczystością i nie widziałam wyjścia.. Ale Bóg nie Odpuścił (: Znowu mijali mnie ludzie którzy chcieli mnie wyciągnąć z tego bagna..Bóg z kazdej strony wołal do mnie: Dziewczyno wylaź z tego bagna bo Ja Chcę żebyś poszła za Mna. Nie chciałam pójść i stawiałam opór Smile Ale dla Boga nie ma Rzeczy Niemożliwych Smile Dzięki NIEMU dziś jestem tu z Wami i mogę dzielić się swoim świadectwem Wink

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group