Forum Chrześciajńskie Forum Duchowej Pomocy Strona Główna
Podziel się...
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
"O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje,Ja to spełnię..."
----------------
Intencje modlitewne
Podziel się...
Dziękczynienie
Aby poznać Boga...
----------------
Dotyk Boga...
Boże kim jesteś?
Życie według Słowa Boga
Chrześcijanin dziś
----------------
Życie w rodzinie
Żyję według Bożego Prawa
Zagrożenia dla ducha i ciała
Ciekawe linki
"Nasze ciało jest świątynią Ducha...
----------------
Co nam szkodzi,a co nas wzmacnia?
Życie pełne zdrowia
Ogólne...
----------------
Regulamin
Poznajmy się...
www.solafide.dei.pl
Tematy techniczne
Tirs_a
Wysłany: Wto 20:46, 14 Sie 2007
Temat postu:
Sama zdecydowanie nie...jedynie możesz się modlić. Jeśli chcesz, odezwij się na priv, a być może będę mogła jakoś pomóc.
Sandra1990
Wysłany: Wto 8:58, 14 Sie 2007
Temat postu:
moze i pycholog byłby dobry... sama nie wiem...ale wiem ze sama sobie nie dam rady...
Tirs_a
Wysłany: Pon 22:36, 13 Sie 2007
Temat postu:
Sandro, sytuacja, którą opisujesz jest dość ekstremalna, choć dość często spotykana. W zasadzie pomóc może w tej sytuacji sąd lub specjalista psycholog ( w zależności od statusu małżeństwa i woli rodziców), no i przede wszystkim Bóg. Jednakże aby Bóg mógł działać, potrzeba ludzkiej woli i modlitwy.
Fakt, że Twój tato tak się zachowuje nie oznacza, że Cię nie kocha. Nie oznacza też, że już nigdy nie będziecie razem, choć brak wybaczenia to częsta przeszkoda w odbudowaniu związków. Znam jednak małżeństwa, które odbudowały się mimo zdrady. Może warto byłoby, żebyś porozmawiała z jakimś psychologiem, który zajmuje się zawodowo problemami rodzinnymi...jeśli nie wiesz jak go znaleźć, służę pomocą.
Sandra1990
Wysłany: Pon 18:56, 13 Sie 2007
Temat postu: problem w rodzinie...
Nie wiem, czy będzie ktokolwiek w stanie mi pomóc, ale mam taką nadzieję...
Moi rodzice nie mieszkają razem juz 2 rok. Kłóca się nie wiadomo o co...Moj tata odszedł od nas po tym jak przyznał się ze zdradził moją mamę... ja to w dodatku słyszałam jak mojej mamie to mowił i nie wstydził sie tego nie miał poczucia winy...przychodzi do nas kiedy chce...co prawda jest zameldowany jeszcze i nie chce się wymeldować... za kazdym razem jak przychodzi to kłoci się z byle powodu... ostatnio dowiedzial sie ze moja mama zmienila zamek w drzwiach...powiedział ze jak nie bedzie mogl dostac sie do mieszkania to przyjdzie z policja...szantazuje moja mamę strasznie...nie wiem jak ma się zachowywac w takiej sytuacji.. po czesci udaje ze nic sie nie stało, ale tak nie jest... moją rodzinę skrzywdził bardzo...mnie i moja mamę w szczególnosci... pomózcie... poradzcie co robic i jak sie zachowac... nie radzę sobie...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group © 1998-2002
dvdfuture Theme Created by Jay
http://www.dvdfuture.com
verson 1.04
Regulamin