artf(userid385)
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 21:28, 30 Lip 2007
Temat postu:
Poczuć młość Boga... |
|
|
Co to znaczy poczuć miłość Boga? Czy to znaczy,że zawsze i na każdym kroku musimy się uśmiechać i bawić mimo iż tego nie chcemy? Otóż nie. Poczuć miłość Boga znaczy tyle co okazywać radość z życia innym ludiom nie dlatego że musimy, lecz dlatego, że chcemy. Poczuć miłość Boga znaczy pomagać innemu człowiekowi z potrzeby serca, a nie z obowiązku. Miłość Boża jest bowiem wielkim morzem do którego nie umywa się miłość ludzka, leć aby zrozumieć aspekt Bożej miłości musimy najpierw poznać czym jest miłość człowieka do innego człowieka, lecz miłość człowieka musi być nieskalana żadnym czynem, któty mógłby urągać drugiemu człowiekowi.Dlaczego o tym mówię? Otóż dlatego, że miłość Boga jest czysta, a człowiek okazując swoją miłość do drugigoczłowieka czerpie z miłości Bożej do człowieka.
Przyznam się że ja doświadczyłem obecności Boga w liceum, do którego chodziłem. Byłem bowiem odtrącony przez rówieśników z mojej klasy, a raczej to ja nie dopuszczałem do siebie ludzi tworząc swojego rozdzaju baierę często łapałem się na tym, że jestem sam i nie potrafię sobie sam poradzić z życiem.
pewnefo razu, a było to jednego kwietniowego dnia poczułem, że ktoś się przebija przez moją barierę i co ciekawsze udaje jej się to... Poczułem wtedy pragnienie bliskości drugiej osoby. Nie wiedziałem jeszcze wtedy, że Asią kierował ktoś, kto przebił moją barierę... Asią kierował Jezus. Zrozumiałem to, gdy po raz pierwszy usiadłem z nią do lekcji i z czasem nasza znajomość oprócz służbowych korepetycji zmieniła sie w dialog najpierw o nas samych a potem o Bogu.
Zrozumiałem, że Bóg chce bym się zmienił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
kasai
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: znad morza:)
|
Wysłany:
Śro 3:20, 01 Sie 2007
Temat postu:
|
|
|
Userid
Bardzo fajny temat, ale i bardzo trudny. Trudny np dla mnie, Ja sama nie znam za bardzo języka miłości Boga, nie dlatego że on mnie nie kocha, bo kocha, a dlatego, że we mnie jest jakaś blokada, która topniej, ale bardzo powoli.Mam często osłabienia w wierze i to mnie martwi.
Czasami trudno jest mi uwierzyć że Bóg może mnie kochać, bo miłość się zazwyczaj jakoś czuje prawda, nie polega na mówieniu Bóg mnie kocha, a na poczuciu tego w sercu. Niestety nie było mi jeszcze tego poczuć w sercu całą mocą, choć zaznaczam, że oczywiście to nie jest Jego wina, a jak już to moja, choć nie wiem gdzie tkwi ta blokada.Bo jak widzę jak ludzie kochają Boga jak mu dziękują za wszystko, jak widzą Jego działanie w swoim życiu, jak są oddani, to też bym tak chciała, mieć taką żywą wiarę co zmienia życie i chce , ale jakoś nie mam:(
no cóż, tyle chciałam napisać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
artf(userid385)
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 1:50, 02 Sie 2007
Temat postu:
|
|
|
myślę,że masz wiarę w Boga, tylko aby uwierzyć że Bóg cię kocha musisz zrozumieć swoje i innych ludzi czyny np. idzie chłopak i pomaga starszej pani
Te dobre czyny... tj. chłopak idzie i pomaga starszej pan, inny człowiek donosi obiad komuś choremu itp. śwadczą o miłości boga poobserwuj świat wokół ciebie i wyciągnij wnioski
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
tobijah
Administrator
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Czw 18:43, 02 Sie 2007
Temat postu:
|
|
|
przepraszam userid,ale nie zawsze uczynki chodzą w parze z miłością Boga....czasy są takie że ludzie robią coś dobrego po coś...nie dlatego,że chcą,ale dlatego, że maja z tego jakiś zysk...myślą że samym uczynkiem zaskarbią sobie chwałę...Uczynek musi wypływać z wnętrza...ale o tym niestety nie da się dyskutować,bo nie wiemy jacy naprawdę jesteśmy w środku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
artf(userid385)
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 0:28, 10 Sty 2008
Temat postu:
|
|
|
Zgadza się Tobi, ale czasem trzeba wierzyć w to, że ludzie pomagaja innym nie dla zysku lecz ze szczerego serca czym zaskarbiają sobie Miłość Boga... ja w to wierzę, ale czy tak jest na prawdę?? Nie wie nikt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Strona 1 z 1 |
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|